Red checkered shirt

Hejka! Wybaczcie mi, że nie dodałam posta, gdy miałam iść z Sandrą na orlik. Była brzydka pogoda. Cały dzień padało, a popołudniu była burza. Masakra! Od tego czasu jest pochmurno i wieje wiatr. Ale do dzisiejszego posta zdjęłam kurtkę. Coraz bliżej weekend. Dzisiaj w szkole była u nas pani psycholog, by pomóc nam wybrać jakiś zawód. Niezbyt dobrze się spisała. Robiliśmy różne zadania na tych zajęciach. Trwały one 3h! Trochę fajnie, bo minęła nam między innymi fizyka. Na fizyce mamy  optykę. Jakoś to rozumiem. Przez ostatnie kilka dni nic takiego się u mnie nie działo, o czym bym mogła wam opowiedzieć. Przejdę więc do mojej stylizacji. Pomyślałam, że ubiorę czerwoną koszulę w kratkę, dżinsy oraz czerwone trampki. Lubię nosić te trampki, bo są one wygodne i idealnie pasują do tej koszuli. Następny post będzie o paznokciach, więc się szykujcie. :*

                                                                                                                                                     Narka :*

Koszula: George

Spodnie: No name

Trampki: Converse

  

Easter!

Witajcie! Już się święta skończą, a wraz z tym koniec wolnego. Mam jeszcze jutro wolne. Postanowiłam ten czas spędzić z przyjaciółką. Zamierzamy iść na orlik i porzucać do kosza. Oczywiście będą też zdjęcia z tego dnia. O ile będzie ładna pogoda tak jak na święta. U mnie na było ok. 13-15 stopni. Cieszę się, że już pomału staje się cieplej. W kwietniu piszę testy gimnazjalne. Stylizacja z tego dnia na blogu oczywiście się pojawi. :) No dobra przejdę do tematu posta. Wielkanoc. Na Wielkanoc upiekłam ciasto, no ale niestety wyszedł mi z zakalcem, ale poza tym było dobre. :) Tak jak wspomniałam pogoda była piękna. Z rodzinką poszliśmy na spacer, bo co innego robić w taką pogodę? Przyjechał nawet kuzyn z dziewczyną. Było naprawdę wesoło. W lany poniedziałek, no to wiadomo... :) Woda, woda i jeszcze raz woda. Na szczęście na mnie dużo jej nie poszło. Najwięcej poszło chyba na mojego kuzyna co wrócił po auto. Dobra! W pierwsze święto miałam ubrane dżinsy oraz biały T-Shirt z kotkiem w kieszonce. W drugie święto miałam na sobie te same spodnie tylko inny T-Shirt. Buty nosiłam na przemian. Jedne już znacie z mojego bierzmowania, a drugie to czarne "trampki" na koturnie. I to tyle jeśli chodzi o tego posta. :) Mam nadzieję, że i wy spędziliście tegoroczne święta w gronie rodziny, i że oczywiście było wesoło.
                                                                                                                                           Pozdrawiam :*

                                                                                                                                         

Buty ("trampki"): CCC

Buty (z bierzmowania) : Graceland

Spodnie: New Yorker

Czarny T-Shirt: No name

                                                               

A little about nails

Hejka! Ten post będzie typowo paznokciowy. Zacznijmy od moich paznokci. Obcięłam je tak mocno jak tylko się dało, gdyż używam odżywki/serum do paznokci. Moje paznokcie są bardzo łamliwe oraz często się rozdwajają. Ta odżywka jak dla mnie spisuje się znakomicie, więc mogę wam ją polecić. Wiadomo, że nie na każdych paznokciach będzie działała. Na moich działa, więc jestem zadowolona. :) Niedawno kupiłam sobie pędzle do paznokci z Natury. Zaraz po rozpakowaniu ich, zaczęłam je testować. Zrobiłam napis, serduszka i panterkę. Jak na razie te pędzle spisują się dobrze. Zamówiłam również z AVON'u sondę do robienia kropek oraz pędzelek. Takie 2 w 1. Niestety tego jeszcze nie zdążyłam przetestować. Jak już wspomniałam w innym poście, pod koniec maja jadę do Krakowa i koleżanki poprosiły mnie bym zrobiła im hybrydy. Oczywiście wstawię zdjęcia ich paznokci na bloga byście mogły zobaczyć jak mi poszło. Zdjęcia i post z Krakowa również się pojawi. Na dziś to już koniec. Do zobaczenia w poście po świętach! :)
                                                                                                                                                      Narka :)

Zestaw 15 pędzli: Natura

Pędzel + Sonda: AVON

Odżywka/Serum: Eveline z Rossmann'a

 

Soon Easter

Witajcie! Dzisiaj miałam dużo do roboty, ale znalazłam też czas dla mojej przyjaciółki Sandry. Dziś to właśnie ona mi zrobiła zdjęcia i według mnie świetnie się spisała. Przed pójściem do niej musiałam posprzątać całą górną część mojego domu. Zajęło mi to ok. 2h. Koło domu Sandry jest las, więc tam zrobiła mi zdjęcia. Po przyjeździe do domu położyłam się i słuchałam piosenek. Następnie Razem z młodszym bratem barwiliśmy jajka , było mnóstwo zabawy. Postaram się dodać posta po świętach i opisać swoją stylizację. Ale na dzień dzisiejszy życzę Wam wszystkim wesołych Świąt Wielkiejnocy, smacznego jajka oraz mokrego lanego poniedziałku.
                                                                                                                                        Pozdrowionka :*

                                 
                                                                  Bluzka: Sinsay
                                                                  Kurtka: Sinsay
                                                                  Buty: Sinsay
                                                                  Spodnie: No name

Wycieczka po szkołach

Witajcie! Wczoraj był dzień otwarty w szkołach ponadgimnazjalnych. Musiałam szybciej wstać by się wyrobić na pociąg, który miałam na 8.00. Byłam wraz z koleżankami w 2 szkołach w Wejherowie. Prawdopodobnie do tych szkół złożę wnioski. Chcę iść do liceum do klasy bioligiczno-chemicznej.Wybieram ten kierunek, gdyż lubię przedmioty przyrodnicze + matematykę. Wszyscy odradzają mi pójście do liceum, bo po liceum nic się nie ma. Ja po liceum chciałabym iść do Technikum Kosmetycznego Policealnego. Zdaje sobie sprawę z tego, że przez te 3 lata nauki w liceum wszystko może się zmienić... W tym moje plany na przyszłość. Co będzie to będzie. Nie będę słuchać innych, bo to ja będę się uczyć w liceum, a nie oni. Początki w liceum mogą być trudne. Ale początki zawsze takie są.Dobra przejdę teraz do mojej stylizacji, zarówno wczorajszej jak i dzisiejszej: zwykły biały T-Shirt z czarnymi cekinami na kieszonce, dresy, które wyglądają z daleka jak dżinsy, białe trampki ze srebrnym elementem oraz zwykła ciemnogranatowa bluza. I to wszystko. Mam nadzieję, że coraz lepiej mi wychodzi z pisaniem postów oraz, że wam się one podobają. :)
                                                                                                                                             Narka :*

T-Shirt; Sinsay

Dresy: Sinsay

Buty: Sinsay

Bluza: No name

Bierzmowanie!

Hejo! Wczoraj jak pewnie wecie miałam bierzmowanie. Pisze tego posta dzisiaj, ponieważ nie miałam zbyt wiele wolnego czasu w dniu bierzmowania. Szczególnie, że był to poniedziałek. Od 8.50 byłam w szkole, aż do 13.30. Musiałam się zwolnić z ostatniej lekcji, gdyż bym nie zdążyła do fryzjera. Po powrocie ze szkoły musiałam trochę ogarnąć pokój, bo mam małego psa. Wiadomo mały pies duże problemy. Tak więc gdy już posprzątałam pokój ubrałam się i poszłam do fryzjera. Siedziałam u niego prawie 1h ! Masakra! Mam z natury dosyć kręcone włosy, więc trochę fryzjerce zajęło wyprostowanie ich. :) Po przyjściu od fryzjera poszłam prosto do toalety i zaczęłam się malować. Szybko się ubrałam i poszłam po mojego świadka. Musieliśmy być szybciej w kościele. Cała uroczystość w kościele trwała 2h. Dobra przejdę teraz do opisu stylizacji. :) Zacznę od sukienki. Prosta, czarna, na ramiączku, z pozłacanym elementem, wykonana z dobrej jakości tkaniny. Lekko rozkloszowana jak dla mnie doskonała. :) Do sukienki zwykłe, czarne rajstopy, czarne buty na lekkiej koturnie oraz bolerko wykonane z alla skóry, również z pozłacanymi dodatkami. Włosy miałam wyprostowane. po oby dwóch stronach głowy miałam warkocze dobierane, reszta włosów miałam spięte w kucyka, a gumkę zakryta warkoczem. Makijaż nie był jakiś mocny. Trochę cieni i delikatna kreska. Usta jasny róż. I to chyba na tyle z mojego bierzmowania. :) Troszkę się rozpisałam, nno ale cóż nic za to nie poradzę. :)
                                                                                                                                                     Narka :*

Sukienka: Duet

Bolerko: Ella

Kolczyki: Nanu

Buty: Graceland 

School again

Hejka! Dzisiaj miałam ostatni dzień rekolekcji, więc znowu do szkoły. Niestety! Jutro biblioteka szkolna organizuje warsztaty z okazji dnia kobiet. Będziemy się malować, gadać może i plotkować :), tak jak to zwykle robią kobietki :). Przyjdzie także pani kosmetyczka i będzie mówić m.in. jak dbać o swoją cerę. Dzisiaj nie pokażę wam mojej stylizacji, ponieważ nie była ona jakaś ciekawa. Chciałam się skupić na paznokciach. W mojej szkole nie możemy nosić kolorowych paznokci jedynie w odcieniu bardzo zbliżonym do koloru skóry, ale żeby nie było nudno mieć tylko jeden kolor to postanowiłam dodać troszkę czarnego koloru. Delikatny czarny pasek na końcu  paznokcia dużo zmienia. Zwykłe lakiery też można utwardzać w lampie. Dzięki temu można szybciej wykonać swój manicure. 30 maja jadę z klasą do Krakowa. Kilka dziewczyn z mojej klasy będzie chciało, żebym zrobiła im hybrydy. Robię to chętnie. Postaram się wrzucić kilka fotek ich paznokci, by dać wam jakąś (mam nadzieję) inspirację.
                                                                                                                                           Pozdrawiam :*

                                                                                                                                         



 

Zabiegana Niedziela

Witajcie! Nie mam wprawy w pisaniu postów, ale postaram się pisać je jak najlepiej. Miałam dzisiaj dość ciężki dzień. Musiałam jeździć po sklepach i szukać butów na bierzmowanie. Chodziłam po sklepach kilka godzin, aż w końcu znalazłam. Zwykłe czarne buty na lekkiej koturnie. Zdjęcie dodam razem z sukienką przed lub po bierzmowaniu, więc będziecie musieli troszkę poczekać. Moja dzisiejsza stylizacja wydaje się normalna. Dżinsy, T-Shirt i koszula. Na niedzielę maluję oko. Tym razem to tylko cienie, bo nie chciało mi się bawić z kreską oraz lekko wykonturowałam twarz. Od jutra mam rekolekcje i mam trzy dni wolne, więc może dodam jakiegoś posta, ale nic nie obiecuję. Jutro muszę szybciej wstać i ogarnąć pokój, gdyż przychodzi do mnie przyjaciółka. Liczę na to, że wam się spodobał mój dzisiejszy post, i że w miarę upływu czasu będą one coraz lepsze.

                                                                                                                                        Pozdrowionka :*

                                                                       
                                                                                                     Bluza szara: Cropp
                                                                                                       T-Shirt: Sinsay
                                                                                       Oko malowałam paletką z Lovely